Zastanawiam się czy zdjęcia z ostatnich ciepłych dni będą mnie drażnić czy raczej miło się kojarzyć...
Te poniżej zostały zrobione całkiem spontanicznie przy okazji rodzinnej imprezy.
Sukienka którą mam na sobie pochodzi z cudnego sklepu, który udało mi się jakiś czas temu przypadkowo znaleźć. Długo dojrzewałam do zrobienia w nim zakupów, ale gdy ogłoszono wyprzedaże nie wahałam się zbyt długo:)
 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz