Zdjęcia do dzisiejszego posta powstały dość spontanicznie. Z uwagi na fatalną pogodę fotografowane mialy być jedynie bańki puszczane w ramach zorganizowanej akcji na Starym Rynku, a nie ja. Jednakże, jak tylko dorwałam się do sprzętu do puszczania olbrzymiastych baniek, mój osobisty fotograf to wykorzystał. Wiem, że może nie do końca wszystko na tych zdjęciach widać, ale nie mogłam się powstrzymać :)
 |
Spódnica - Sinsey | Sweter, torba - Zara | Kurtka - Stradivarius
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz